Przywitała nas piękna pogoda. Kiedy
autobus zaparkował koło domu kultury, było już bardzo dużo ludzi. Weszliśmy do
Domu, a tam zobaczyliśmy wodzireja przebranego w cylinder, frak, laseczkę.
Zaprosił nas
na Festiwal Piosenki z lat trzydziestych i dwudziestych. W konkursie brało udział
20 uczestników, zwyciężył pan z Oświęcimia, który wykazał się dużą wiedzą o tamtym okresie. Mnie zauroczyły tamte czasy, było wtedy ciekawie.




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz