Chciałbym wam opowiedzieć
krótko i treściwie na temat wycieczki, która odbyła się 28 maja. Była to
wycieczka z kolegami i koleżankami z Wadowic do Krakowa, którą zapamiętam na
długo.
Wyjazd
był o godzinie 8:10 z Wadowic, ponieważ nie jestem z Wadowic musiałem dojechać
na miejsce z Andrychowa. Bardzo byłem wystraszony, ponieważ gdy dotarłem na
miejsce o pół godziny wcześniej jeszcze nikogo nie było na umówionym miejscu.
Dowiedziałem się, że wszyscy czekali na jednego użytkownika, który się spóźniał
i dopiero wszyscy przyszli na miejsce pięć minut przed wyjazdem. Po długiej podróży
dojechaliśmy na miejsce w Krakowie koło galerii.
Pierwszym punktem, który
odwiedziliśmy, była właśnie galeria. Jak to ja musiałem odwiedzić sklep muzyczny,
w którym kupiłem kostkę do gitary i ograłem wiosło, które mi się bardzo spodobało.
Następnym punktem, w
którym się zatrzymałem był sklep zoologiczny, ponieważ hoduje w domu ptasznika
chciałem się zapytać o terrarium dla niego. Gdy już skończyliśmy zwiedzanie
galerii udaliśmy się do muzeum, w którym była wystawa dzieł polskich od XII do
XVIII wieku. Pani przewodnik opowiadała o nich bardzo ciekawie. Były przede
wszystkim obrazy, rzeźby, biżuteria i różne inne dzieła z tamtego okresu.
Po muzeum udaliśmy się na
kawę do MacDonalda. Zjedliśmy, wypiliśmy i poszliśmy na sztukę do teatru. Była
to komedia o życiu górali w Polsce. Wszyscy się dobrze bawili. Grał w niej
bardzo znany aktor z serialu: „Klan” Piotr Cyrwus. Aktorzy grali świetnie. Mieli bardzo zabawne
teksty i wszyscy się śmiali.
Niestety wszystko co
dobre musi się kiedyś skończyć. O godzinie 17:00 przyjechał autobus do Wadowic,
który zamówiliśmy. W domu byłem po 18.
Wycieczka
była bardzo udana. Polecam wszystkim teatr. Jeżeli będzie jeszcze raz taka
wycieczka chętnie na nią pojadę.










Brak komentarzy:
Prześlij komentarz